Wisława Szymborska, Lenin
Że w bój poprowadził skrzywdzonych,
że trwałość zwycięstwu nadał,
dla nadchodzących epok
stawiając mocny fundament –
grób w którym leży ten
Nowego człowieczeństwa Adam
Wieńczony będzie kwiatami
Z nieznanych dziś jeszcze planet
Wiersz pochodzi z tomiku, Dlatego żyjemy, wyd. II, wydawnictwo Czytelnik, 1954. Szymborska miała wtedy 31 lat (ur. 2 lipca 1923). Był to okres epoki stalinizmu w Polsce. Więzienia zapełniały nie tylko dziesiątki tysiące AK – owców, „leśnych”, zwykli ludzie, przyłapani np. na posiadaniu odbiornika radiowego, dolarów, słuchaniu wolnej Europy ale i tacy zasłużeni towarzysze jak chociażby Władysław Gomułka czy późniejszy marszałek polski Marian Spychalski.
W marcu 1953 umiera Józef Stalin. Szymborska pisze:
Wisława Szymborska – O śmierci Józefa Stalina (z wiersza Ten dzień):
Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
– Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!
Oto Partia – ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.
Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak.
W lutym 1953 Szymborska podpisała się pod wspólną rezolucją członków Związku Literatów Polskich potępiającą skazanych w styczniu 1953 duchownych z kurii krakowskiej. Oto cytat z tej rezolucji: W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich, powiązanych z krakowską Kurią Metropolitalną. My zebrani w dniu 3 lutego 1953 r. członkowie krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływy na część młodzieży skupionej w KSMM działali wrogo wobec narodu i państwa, uprawiali – za amerykańskie pieniądze – szpiegostwo i dywersję. Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne. Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm i ostrzej piętnować wrogów narodu – dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej.
W czasie budowy Nowej Huty, Szymborska także, rzecz jasna, włącza się w nurt budownictwa socjalistycznego; rzecz jasna nie macha kielnią, a piórem:
Z asfaltu i woli wytrwałej
będzie szerokość ulic.
Z cegieł i dumnej odwagi
będzie wysokość budynków.
Z żelaza i świadomości
powstaną przęsła mostów.
Z nadziei będzie drzew zieleń,
Z radości – świeża biel tynku.
Miasto socjalistyczne –
Miasto dobrego losu.
Bez przedmieść i bez zaułków.
Z przyjaźni z każdym człowiekiem.
Najmłodsze z miast, które mamy.
Najstarsze z miast które będą.
Najmłodsze na jutro bliskie.
Najstarsze na jutro dalekie.
Wszelki komentarz wydaje się zbyteczny; w czasie gdy autentyczni patrioci byli bestialsko torturowani, mordowani w katowniach UB, Pani Wisława, tworzyła swoje „dzieła” i była za nie sowicie nagradzana, była pupilkiem władzy stalinowskiej, najgorszej odmiany komunizmu w PRL. W tamtym czasie Marian Hemar pisał: (…) Cóż za szmata / Pod pozorami literata.
Dodaj do ulubionych:
Polubienie Wczytywanie...